| Autor |
peteer
początkujący
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Śro 16:14, 24 Gru 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Witam wszystkich!
Studiuję chemię, elektroniką kiedyś się interesowałem, teraz potrafię rozróżnić tranzystor od rezystora;) Prowadzę badania i do nich bardzo przydatnym urządzeniem było by mieszadło magnetyczne. Cena takiego urządzenia omal nie zwaliła mnie z krzesła. Postanowiłem więc spróbować zrobić coś takiego samemu. najpierw chciałem użyć do tego ruchomej tarczy z umieszczonymi magnesami, jednak po zastanowieniu stwierdziłem, że lepszym rozwiązaniem było by bezsilnikowe mieszadło (możliwość iskrzenia w silniku). W obrysie okręgu chciałbym ustawić kilka magnesów elektrycznych (cewka z drucika miedzianego owinięta na jakiś rdzeń i tu się pojawia moje pierwsze pytanie, rdzeń ze starego transformatora chyba powinien się sprawdzić w tej roli?). No i moim głównym problemem jest wymyślenie jakiegoś obwodu, który by po kolei przełączał miedzy tymi magnesami prąd, kiedyś budowałem układy gdzie migały na przemian 2 diody, potrzebował bym coś podobnego z tym, że w tym przypadku powinno być 6, czy nawet 8 elementów do włączenia. Przydała by się również możliwość sterowania obrotami, czyli czasem włączenia poszczególnych elektromagnesów.
Co o tym myślicie? Jeśli ktoś by znalazł chwile czasu i był na tyle dobry żeby narysować taki obwodzik byłbym bardzo wdzięczny. Również interesowało by mnie jakich elementów użyć, głównie jaki "model" tranzystora powinien być stosowany do włączania prądu na elektromagnesy? myślę, że mieszadło mogło by pracować na napięciu 12V.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Wesołych Świąt!! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Szukaj
